Zadbajmy o stópki!

Wszyscy rodzice pragną, aby ich dziecko rozwijało się harmonijnie. Warto więc, pamiętać, że dla optymalnego rozwoju psychoruchowego zdrowe stopy mają niebagatelne znaczenie. Zanim dziecko po raz pierwszy stanie na nóżkach musi wpisać stopy w mapę swojego ciała i poprzez trening funkcjonalny przygotować je do arcytrudnej umiejętności, jaką jest samodzielne chodzenie.
Sposób w jaki chodzimy: sprężysty, pewny czy ociężały lub człapiący mówi wiele o nas samych, o naszej kondycji psychofizycznej, ale jest również wynikiem naszych doświadczeń ruchowych od najmłodszych lat.

  • Jak można zatroszczyć się o stópki w pierwszych miesiącach życia, żeby uniknąć problemów w przyszłości?
  • Czy trzeba przyzwyczajać dziecko do obuwia zanim zacznie chodzić?
  • Czy należy zakładać sztywne papcie jak maluch zaczyna wstawać?
  • Boję się, że dziecko zmarznie jak zostawię mu bose stopy, bo zawsze ma je zimne.
  • Czy to, że moje dziecko skręca stopy do środka jest prawidłowe?
  • Moje dziecko zaczęło niedawno chodzić i często się potyka.

Spacer brzegiem morza.
To krótkie zdanie wywołuje w nas wiele różnych emocji.

Aktywne, czujące, a jednocześnie silne stopy są ważne dla naszego dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego. Idąc brzegiem morza ( w tym roku wielu z nas nie zaznało tej przyjemności ) z lubością zanurzamy stopy w piasku, a po takim spacerze mamy wrażenie, że nasze stopy są większe, pulsują ciepłem, a wieczorem nadal jeszcze „chodzą” po plaży. Poprzez pobudzenie wszystkich receptorów na podeszwach naszych stóp, w połączeniu z innymi wielozmysłowymi wrażeniami ( zapach morza, widok fal, wiatr ) zaktywowane zostały odpowiednie obszary w naszym mózgu i zostawiły swój ślad neuronalny. Nawet po latach potrafimy sobie przypomnieć to przyjemne odczucie.
Praca stóp to praca całego ciała. Możemy sobie wyobrazić jak wpływa na nas obecność malutkiego kamyczka w bucie lub niewygodne, sztywne obuwie utrudniające pełną aktywność stopy. Jesteśmy wtedy źli, zmęczeni i cierpi całe nasze ciało. Stopy to bardzo wrażliwy i skomplikowany narząd i aby służyły nam dobrze przez całe życie muszą mieć warunki do prawidłowego rozwoju.

Każdy kolejny etap ruchowy to okazja do ćwiczenia stóp.
Każdy etap w rozwoju dziecka ma swój charakterystyczny wzorzec ruchowy stóp, dlatego ważne jest zapewnienie dziecku różnorodnych pozycji ułożeniowych od pierwszych dni po urodzeniu. Zmieniająca się aktywność dziecka wpływa na ustawienie wszystkich stawów.
W pierwszych miesiącach życia stopy pozostają w prymitywnym ułożeniu, ale sytuacja zmienia się bardzo szybko. Poprzez wytrwałe ćwiczenia naprzemiennego kopania wzmacniają się mięśnie, zwiększa się ruchomość w stawach biodrowych, a w pozycji na brzuszku miednica zaczyna zmieniać swoje ustawienie. W leżeniu na plecach stopy zaczynają stykać się podeszwami, zapoczątkowując proces rozwoju wysklepienia stopy, ale też wspaniale kształtując odczucia z linii środkowej ciała.

Między 4-5 miesiącem pojawiają się aktywne obroty na boki, a w 6 miesiącu na brzuszek. Podczas obrotów miednica zyskuje coraz większą ruchomość względem kręgosłupa i barków. Zmienia się wzorzec ruchu, zapoczątkowując naprzemienność kończyn dolnych potrzebną później podczas chodzenia.

Między 5 i 6 miesiącem życia stopy zaczynają być coraz częściej obecne w świadomości dziecka. W pozycji leżenia na plecach dzieci sięgają nóżkami wysoko, łapią stópki i stopniowo wkładają do buzi, co jest ważne dla prawidłowego rozwoju stawów stopy.

W miarę upływu czasu dziecko uczy się utrzymywać równowagę w różnych pozycjach, używając już do podporu stopy i ćwicząc przy tym odpowiednie partie mięśniowe. Podpory w leżeniu na boku są okazją do ćwiczenia całego łańcucha mięśniowego, który unosi sklepienie podłużne stopy.

Sprawność dziecka w pozycji na brzuchu jest coraz większa. Dzieci chętnie spędzają czas w tej pozycji. Stopy zaczynają być używane do podporu, odepchnięcia od podłoża. Widoczny na zdjęciu wzorzec stopy – zgięcie palucha i podparcie na nim, będzie później wykorzystywane do propulsji podczas chodzenia. To doskonały trening na tym etapie rozwojowym.

Między 7 i 11 miesiącem dzieci zaczynają pełzać, czołgać się, raczkować, a stopy uruchamiają się we wszystkich kierunkach. Trening funkcjonalny jaki niemowlęta fundują sobie poprzez tak różnorodną aktywność, jest podstawą dla prawidłowego rozwoju struktur tworzących wysklepienie stóp, zanim dziecko po raz pierwszy stanie na nóżkach. Pomóżmy dzieciom rozkładając im półelastyczne, nieco szorstkie maty lub cokolwiek innego, aby próby przemieszczania się nie kończyły się tylko ślizgiem na brzuchu z napędem z przodu 😉

Sposób w jaki dzieci zaczynają siadać również ma niebagatelne znaczenie dla rozwoju stopy, bo stopa to element całości ciała. Przedwczesne sadzanie dzieci może zaburzyć ten naturalny proces. Siadanie bokiem z pozycji podporu na czworakach lub z leżenia na boku, jeszcze bardziej uaktywnia miednicę i stawy biodrowe wpływając jednocześnie na aktywność stóp. Obserwacja możliwości ruchowych stopy jest czystą przyjemnością i wiele wnosi do oceny dziecka.

Siedzenie na kolanach uruchamia stopy do zgięcia podeszwowego. A więc, im więcej różnorodnych pozycji siedzących, tym lepiej.

Dzieci, które zostały posadzone przedwcześnie i nie doświadczyły aktywności na brzuchu mają ubogie wzorce ustawienia stóp i nieprawidłową postawę ciała.

Umiejętność wstawania przy meblach, a następnie chodzenia krokiem dostawnym zmienia ustawienie stóp. Przenoszenie ciężaru ciała z nogi na nogę jest ważnym treningiem dla mięśni stóp i dalszego rozwoju wysklepienia stopy.

Więcej informacji na temat rozwoju ruchowego dziecka znajdziecie Państwo w poprzednich artykułach: „Dlaczego pierwsze lata życia dziecka są tak istotne dla jego przyszłego rozwoju”
„O raczkowaniu, pełzaniu, czołganiu i innych wariantach ruchowych w rozwoju dziecka”.

Przedwczesna nauka chodu, używanie chodzików lub innych wspomagaczy może zaburzyć nie tylko prawidłowy rozwój stóp, ale również stawów kolanowych i biodrowych.
Dzieci nie trzeba uczyć chodzić, pójdą same jak będą na to w pełni gotowe. Pozwólmy im zdecydować, kiedy postawią swój pierwszy kroczek! To będzie prawdziwa radość.
O innych problemach związanych z używaniem tzw. wspomagaczy i nauką chodu u dzieci pisałam w artykule „Dlaczego niektóre dzieci chodzą w wieku 9 miesięcy, a inne dopiero w wieku 18 lub nawet później ?”

Aktywujmy, więc stópki dzieci jak najwcześniej.
Od początku starajmy się, jak najczęściej bawić stópkami dziecka, dotykajmy, masujmy, pocierajmy stópkami o siebie. Aby mieć łatwiejszy dostęp do stóp naszego dziecka zakładajmy getry bez „stópek” lub po prostu zostawiajmy bose nóżki, jeżeli tylko temperatura na to pozwala. Masaż stóp działa często uspokajająco, czasem może złagodzić napad kolki jelitowej. Warto spróbować jaki rodzaj masażu lubi nasze dziecko.

Podając dziecku zabawkę do rąk podajmy ją również do stóp. Świetnie nadają się do tego różnej wielkości piłeczki z wypustkami lub inne chwytne zabawki.

Stopy a temperatura.
Pamiętajmy, że stopy dziecka to swoisty termostat, jeżeli stópkom jest za ciepło, to całe ciało będzie odczuwało wyższą temperaturę i będzie się pociło. Łatwo wtedy o przeziębienie. Jeżeli latem dziecko ma chłodne, a nawet zimne stopy to oznacza, że jest w cieplnym komforcie. Przegrzane stopy świadczą o tym, że jest mu za ciepło. Dzieci, w momencie kiedy są już do tego zdolne bardzo często ściągają sobie skarpetki. Bardzo lubią mieć bose stópki. Jeżeli przyzwyczaimy dziecko do odczuwania różnych temperatur otoczenia poprzez bose stopy, hartujemy je w ten sposób. Takie dzieci rzadziej się przeziębiają.

Dziecko zaczęło chodzić samodzielnie. Co dalej z tymi stópkami?
Dzieci zaczynają chodzić samodzielnie w różnym momencie. Wcześniej pisałam już, że ingerowanie i przyspieszanie tej umiejętności u dziecka, nie pomaga mu, a wręcz szkodzi. Dzieci, które bez niczyjej pomocy zaczynają chodzić, potrzebują krótkiego czasu, żeby chód stał się pewny. Wcześniejsza, różnorodna aktywność ruchowa odpowiednio przygotowała dziecko do tej umiejętności. Pierwsze kroki jednak, są zawsze chwiejne. Dzieci chodzą na szerokiej podstawie, podudzia są lekko szpotawe, a stopy zrotowane do środka. Taki wzorzec jest fizjologią u małych dzieci. Początkowo dzieci mogą się potykać, upadać, ale w miarę upływu czasu wzorzec chodu staje się doskonalszy, a równowaga coraz pewniejsza.

Płaskostopie jest fizjologią u małych dzieci.
Płaskostopie jest normą u małych dzieci i jest pozorne. Obciążona stópka, która nie w pełni rozwinęła wysklepienie, a ponadto ma jeszcze sporo poduszeczek tłuszczowych, będzie całkowicie przyklejona do podłoża. W miarę upływu czasu i ćwiczeń stopy będą zmieniały swój kształt.

O tym, co pozytywnie wpływa na kształtowanie stóp u dzieci jeszcze nie chodzących, napisałam powyżej. A co z dziećmi, które już chodzą? Tu możemy również zrobić bardzo dużo.
Zapewnijmy dziecku różnorodne podłoże, im więcej pomysłów, tym lepiej. Latem nie ma problemu, wykorzystujemy naturalne środowisko, piasek, trawa, żwirek itd. W czasie chłodnych miesięcy musimy się trochę „pogimnastykować” i uruchomić własną kreatywność w stworzeniu dzieciom różnych ścieżek sensorycznych i torów przeszkód.

Obuwie zacznijmy zakładać, kiedy chcemy naszego malucha już wziąć na pierwszy spacer na własnych nóżkach. Zasada przyzwyczajania dziecka do obuwia wcześniej, bo potem będzie się buntować, jest nieuzasadniona. Dziecko rośnie, dojrzewa i w naturalny sposób przyjmie, że aby iść na spacer trzeba założyć butki!
Buciki powinny być przede wszystkim wygodne, z zaokrąglonym, lekko uniesionym przodem i elastyczną podeszwą, która ułatwia pracę stopy podczas chodzenia. Powinny być ok. 1 cm większe. Jedynym sztywnym elementem, o który powinniśmy zadbać jest tzw. zapiętek, czyli część bucika obejmująca piętę.

Podsumowując
Zdrowe stopy to inwestycja w zdrowie Twojego dziecka. Troska o prawidłowy rozwój psychoruchowy powinna uwzględnić dbałość o stópki od pierwszych dni po urodzeniu, a nie dopiero w momencie jak dziecko zaczyna stawiać swoje pierwsze kroki. Ale oczywiście nie zakończymy na tym naszej rozmowy. O problemach nóżek nieco starszych, koślawości, szpotawości kolan oraz o różnych problemach stópek u dzieci już chodzących napiszę w swoim następnym artykule, który ukaże się już wkrótce.

Literatura
1. Barbara Zukunft-Huber „Trójpłaszczyznowa manualna terapia wad stóp u dzieci”, Urban&Partner Wrocław, 2011
2. Małgorzata Matyja, Anna Gogola „Edukacja sensomotoryczna niemowląt” Katowice, 2011
3. Barbara Zukunf-Huber „Gimnastyka niemowląt. Zabawy wspierające rozwój psychoruchowy dziecka w wieku 3-16 miesięcy” Promyk Słońca, Wrocław, 2018
4. Materiały z kursu „Trójpłaszczyznowa terapia manualna wad stóp u dzieci na podstawach neurofizjologicznych” Wrocław, 2018
5. Materiały z kursu „Staw skokowy i stopa, diagnostyka, fizjoterapia, zaopatrzenie ortopedyczne” Opole, 2012

Julia Kania

Lekarz pediatra, specjalista rehabilitacji medycznej.
Uwaga ważne informacje !

  • Niniejszy serwis internetowy ma wyłącznie charakter informacyjny i poglądowy.
  • Treści zawarte w niniejszym serwisie internetowym mają służyć tylko poszerzaniu świadomości i ogólnej wiedzy odbiorcy na tematy poruszane w serwisie, i dlatego też treści te nie mogą być traktowane jako rekomendacje, czy też wskazówki do zastosowania w danym przypadku, w tym w szczególności nie mogą być traktowane jako zalecenia lekarskie czy też specjalistyczne porady.
  • Treści zawarte w artykułach i wszelkich innych formach wypowiedzi zamieszczonych w niniejszym serwisie internetowym nie stanowią ani porad lekarskich, ani konsultacji lekarskich, ani opinii lub orzeczeń lekarskich, ani jakiejkolwiek innej formy świadczeń zdrowotnych udzielanych za pośrednictwem systemów teleinformatycznych.
  • Z uwagi na informacyjny i poglądowy charakter serwisu właściciel serwisu nie ponosi odpowiedzialności za skutki wykorzystania jakichkolwiek informacji znajdujących się na stronach niniejszego serwisu internetowego.